A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
Witaj i dzięki:)
W czwartek to my nie zmarzli... w chałupie siedzieli... pod kołdrą... wyczuwając, że mało możliwa jest terminowa dostawa drewna grzaliśmy tyłki w domciu... już kiedyś pisałam, że z tego mojego majstra to taki francuski piesek:)... tylko czekać, aż mu się za ciepło zrobi;)... hihihiii... zaraz przeczyta i dostanę po uszach:lol2:
Pozdrawiam serdecznie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia