A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
Spróbuję rankiem i po kawałku... może się uda.
Wczoraj wysmarowałam posta na porządne A-4 (nie mylić z L-4;)), bo ja głupia już myślałam, że może się net odpsuł... i co??? i dupa:mad:...
wszystko zeżarło i ...ach... co ja bede gadać...
Jestem, żyję, dziękuję wszystkim za pamięć i niepokój...
Tydzień temu jak zjechałam na nockę do domciu to necik stał. Myślałam, że "normalne" przeładowanie radiowej sieci i dałam spokój po paru próbach napisania postu. Ale jak w sobotę wieczorem, jak narkoman na głodzie znów dopadłam do kompa i dalej doopa... no co ja mogę, poźlić się, pomamrotać przez telefon i tyle:P... umówili się na wizytę serwisową, bo podobno sygnał im ginie w eterze... ciekawe, że poza godzinami nie ginie:mad:
Dobra... miałam nie smarować... zobaczę czy post pójdzie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia