bez tytułu cz1
Nie pamiętam czy był kiedyś taki moment, abym tworzył wpis w (Pół)Dzienniku z brakiem przysłowiowego dreszczyku emocji lub zadowolenia ...
Niestety, zawsze musi więc być ten pierwszy raz ...
...ale od początku ...
Zaczęło się niewinnie ... zamówiłem trochę drewna kominkowego ... przywieźli, nawet na czas ...
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%20czerwiec%201-4/0001.jpg" rel="external nofollow">http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%20czerwiec%201-4/0001.jpg
style="font-size:14px;">
.. zrzucili przed garażem ... i pojechali ... a ja sam z Pinezką ...
...Pomimo, że każde z nas robiło co innego udało nam się to w miarę szybko ułożyć ...
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%20czerwiec%201-4/0015.jpg" rel="external nofollow">http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%20czerwiec%201-4/0015.jpg
Wtedy pierwszy raz od dawna znów to poczułem ..."Cholera"- pomyślałem - ".... tylko nie teraz" .... ale wróciłem do pracy ...
Ukończyłem kładzenie gresu i tynku w przedpokoju ...
http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%20czerwiec%201-4/0035.jpg" rel="external nofollow">http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2010%20-%20czerwiec%201-4/0035.jpg
cdn.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia