Malutki domek szkieletowy - Pogodny Monika i Robert
nadal czekamy na decyzję kredytową ale w poniedziałek dzwonie do doradcy, żeby się określił jak długo to potrwa bo za tydzień małż jedzie w delegację i wraca po tygodniu więc bez niego nic nie załatwię.ale, żeby nie było działamy w kwestii podłączenia mediów. Obok naszej działki jest słup, który został tam postawiony specjalny pod bocianie gniazdo i nasz pan elektryk powiedział, że można by go wykorzystać do prądu budowlanego. No więc pojechaliśmy do gminy spytać czy to ich słup powiedzieli, że nie ich tylko energetyki no to dawaj do energetyki oni na to, że to też nie ich słup więc wracamy do gminy i złożyliśmy pisemko w celu ustalenia jego właściciela. Co do wody zawiozłam dokumenty do wyceny i czekamy na ofertę. No i rozważamy jakie ogrodzenie. Ponieważ wychodzi nam prawie 200 mb to zastanawiamy się co zrobić. Sąsiedzi wszyscy mają w nosie bo oni nie potrzebują ogrodzenia no a my nie chcemy robić osobno na plac budowy a potem dopiero to właściwe. Troszkę to strata kasy jak dla mnie. Podoba mi się ogrodzenie u Iwuś ale myślę, że taniej wyjdzie takie jak jak ma Kala67 właśnie buszuje po jej dzienniku co by znaleźć info co do ceny ale nie wiem czy tam jest...Zastanawiam się czy to ogrodzenie jest w ogóle potrzebne do ubezpieczenia placu budowy...
a wracając do kredytu to obawiam się, że jak do końca tego miesiąc go nie dostaniemy to z budową nici, firma, która ma nam budować dom ma już napięte terminy ale z uwagi na to, że na temat budowy zaczeliśmy już w marcu zeszłego roku to mają dla nas zarezerwowany termin. Z tym, że przecież nie będą go trzymać nie wiadomo ile a my boimy się podpisywać umowę jak nie mamy decyzji, że dostaniemy kasę...eh....z której strony się nie odwrócić to zawsze dupa ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia