Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    70
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    286

Dziennik pontypendy


pontypendy

871 wyświetleń

Jechałam dzisiaj do swojego domu z duszą na ramieniu, bo nadal nieźle wieje. Miałam nadzieję, że oprócz folii i innych pobudowlanych śmieci rozwianych po całej działce nic mnie przykrego nie spotka. Niestety ! Mój dom ucierpiał z powodu tej wichury ! Dokładnie to dach. Po krótkich oględzinach stwierdziłam, że na dachu brakuje 2 gąsiorów, 2 dachówek podstawowych i 1 skrajnej, a potrzaskane ich resztki leżą przed domem.

 


Złapałam za telefon i ubłagałam Pana dekarza (tego co robił płaskie daszki), żeby przyjechał i jakoś to załatał do czasu jak kupię dachówki. Bo zaczynało kapać i zapowiadali dalsze opady, a tam dach ocieplony i wełna zamoknie, a ja sama z dwójką dzieci, mąż od wczoraj nie może wydostać się z Pragi, bo skasowali wszystkie loty do Warszawy.

 


Pan się ulitował, przyjechał, załatał jakąś blachą, więc problem został tymczasowo rozwiązany.

 


Smutno mi. Dobrze, że nic więcej się nie stało.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...