Grill evening...
Veni, vidi, grilli, vici Czyli na nasze - byli, obejżeli, pojedli i pojechali.
Dzięki, Niwa- i B. za wczorajszą wizytę i przedstawienie nam Lucka Miło było się znów spotkać i kolejną porcję (tą razą z grilla) wszamać wspólnie
A propos Lucka, to boskie kocio z niego Kilka fotek gwoli dokumentacji, jak to się kocio czuło na zupełnie nowym miejscu:
http://lh4.ggpht.com/_4STjwinLOH8/TDMhypquk5I/AAAAAAAAC5s/SB2N39IqQMs/s640/Zdj%C4%99cie0136.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_4STjwinLOH8/TDMhypquk5I/AAAAAAAAC5s/SB2N39IqQMs/s640/Zdj%C4%99cie0136.jpg
http://lh6.ggpht.com/_4STjwinLOH8/TDMhyxgXnoI/AAAAAAAAC5w/NhUl3QvyjWI/s640/Zdj%C4%99cie0137.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_4STjwinLOH8/TDMhyxgXnoI/AAAAAAAAC5w/NhUl3QvyjWI/s640/Zdj%C4%99cie0137.jpg
http://lh3.ggpht.com/_4STjwinLOH8/TDMhy3ScqGI/AAAAAAAAC50/-CPd0Z1Cjz0/s640/Zdj%C4%99cie0138.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_4STjwinLOH8/TDMhy3ScqGI/AAAAAAAAC50/-CPd0Z1Cjz0/s640/Zdj%C4%99cie0138.jpg
http://lh4.ggpht.com/_4STjwinLOH8/TDMhzONAtsI/AAAAAAAAC54/7Ean5TxuzsU/s640/Zdj%C4%99cie0139.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_4STjwinLOH8/TDMhzONAtsI/AAAAAAAAC54/7Ean5TxuzsU/s640/Zdj%C4%99cie0139.jpg
Ciekawe, co by rzekła na Lucka nasza Kizia... No i ciekawe, gdzie się szlaja, Łajza jedna
Jak polazła 2 tygodnie temu, tak nie wróciła... Wcześniej nie było jej 3 tygodnie - wpadła tylko na 2 dni skontrolować, czy dom stoi i znów dała drapaka... Trza w końcu ten płot zrobić, żeby piesa jakiego wpuścić, bo bez sierściucha to pustawo jakoś... Zwłaszcza, że juniory na wakacjach
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze