prąd i inne
zadzwonił Pan z energetyki. Mamy już założony licznik. Do rozpoczęcia parteru zostały więc dwie bardzo istotne rzeczy:
1) kredyt (dzisiaj mam info, że po uzupełnieniu dokumentów procedura rusza)
2) przeanalizowanie potrzeby ewentualnych zmian w projekcie:
- okna - rezygnujemy z okna w kotłowni - niepotrzebny koszt okna, montazu, rolet a i tak pewnie byłoby zawsze zamknięte, nie będzie też podłuznych okien w łazience i pralni - w pralni wystarczy dachowe, a w łazience trzeba byłoby dopłacać do szyby w rodzaju lustra weneckiego. Okno zostawimy jednak w sypialni, bo źle wyglądałaby już elewacja. Wracamy w tym zakresie do pierwotnego pomysłu projektantki. Do rozważenia jeszcze podłuzne okno na zachodniej ścianie. Po wykonaniu elewacji z blachy qwygląda tak sobie, chociaż dałoby pewnie dobvre doświetlenie - trzeba więc jeszcze się zastanowić. Ostatnia sprawa, o której już kiedyś pisałam - najpilniejsza - nieszczęsne okna - fix w kuchni i na poziomie jadalni. Teraz są na poziomie okien górnych i cięzko jest zaplanowac umeblowanie kuchni i jadalni. Jak się uda, to w środę/czwartek pojedziemy z kredą i miarką i będziemy rysować i wymyślać.
- ścianki działowe - tu prawdopodobnie przesuniemy trochę ściankę między gabinetem a łazienką na korzyść gabinetu. Uzależnimy to od optymalnej odlgełości między umywalką a toaletą, któe mają być na przeciwleglych ścianach. Teraz łazienka ma szerokość ok. 1,7.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia