Po srebrnym weselu -czas na budowę
Mury rosną a ja obłatwiam fachowców do: hydrauliki, elektryki, wykończenówki chyba juz mam wszyskich obstukanych
Kupiłam 1200 euro na watę na poddasze, opłaca się bo niziutko ta walutka stoi
A dzisiaj zaszłam do sklepu ze starociami i co 900zł mniej w portfelu bo nie oparłam sie zestawowi: akcesoria kominkowe na stojaczku , koszyk na drewno, stojak na gazety oraz stojak na parasole wszystko w tym samym stylu kute
Na dodattek stała tam taka samotna mini sofka z szufladką z boku jak nic do przedsionka z przeznaczeniem na przycupnięcie w trakcie wiązania butów lub odpoczynek po przyjściu z impezki gdy te buty trzeba zdjąć Już obiecałam mężowi że dokąd nie skończymy budowy nie będę tam zaglądać
Zapomniałam dodać że wisi tam przecudnej urody żyrandol
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia