One more time - electricity
Pojechaliśmy dziś na budowę rozliczyć się z elektrykiem i ... porosić go o dołożenie jeszcze kilku punktów. Za 65 pkt ponad normę zapłaciliśmy 3100zl (ostro się targując).
Myślę, że jak na warszawskie stawki, to się nieźle udało
W sumie wszystkich punktów elektrycznych będzie 165.
Dzisiejsze i ostatnie już zmiany IMHO, to:
1. Garaż
- oświetlenie nad bramą oprócz czujki, dodatkowo uruchamiane włącznikiem
- dodatkowe gniazdko pojedyncze
- drugi punkt świetlny na suficie
2. Kotłownia
- gniazdko robocze
3. Hol
- pojedyncze gniazdko pod domofonem
4. Kuchnia
- przenieść ganizdko winiarki
5. Salon
- 2 pojedyncze gniazdka (jedno przy drzwiach tarasowych, drugie między oknem balkonowym, a oknem w mniejszym saloniku vis a vis kominka)
6. Salonik
- gniazdo na ścianie dzielącej pokój od schodów
7. P. gościnny (pokój nad garażem)
- 2 pojedyncze gniazda
8. Łazieneczka gościnna
- kinkiet
No to właściwie temat elektryki mamy wreszcie zamknięty.
Czas zacząć myśleć o hydraulice i grzejnikach. Tych zwykłych i tych podłogowych.
Edytowane przez Róża
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia