Szerokosc elewacji frontowej.
No dobra, hmmm..., powoli brzydnie mi już czekanie na te warunki zabudowy... Chce już działać - chałupę projektować, fotki wklejać (dokumentować postępy!), pisać, pisać, pisać... a tu klops, bo nie ma o czym!
W tym tygodniu mieliśmy otrzymać projekt decyzji WZ, ale... nie otrzymaliśmy.
Wydawać by się mogło, ze to czysta formalność i spokojnie bez tego można by zacząć prace nad projektem. Zapewne w większości przypadków tak właśnie jest, ale nie u nas... A wszystko przez, łagodnie rzecz ujmując, niemiłą panią z urzędu (lub bardziej dosadnie wredną i złośliwą babę), która nie raczy nas poinformować o tym, czy urbanista miał jakieś zastrzeżenia co do zgłoszonej przez nas szerokości elewacji frontowej... Musimy więc czekać na oficjalne pismo, bagatela, już chyba 6 tydzień.
Rozstrzał tego parametru w naszej okolicy jest ogromny - od kilku do prawie 40 metrów (38 ma pojedynczy, ale nieco bardziej oddalony dom), jednak średnia wynosi tylko 15 m (+/- ustawowe 20%). I właśnie tymi 15 metrami nas straszą w gminie!!! A nam się marzy takie 25m - domek w kształcie prostokąta, gdzie południowa (najszersza) elewacja jest zwrócona do lasu i słońca.
Czy rzeczywiście kryterium szerokości elewacji frontowej liczone według średniej jest takie superrestrykcyjne? My w to nie wierzymy i mamy nadzieje, ze będzie "po naszemu". Will see...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia