przytulny i my i flippy i floppy
Ale mnie tu dlugo nie bylo.Myslalam,ze nie wroce juz do tego dziennika .
Co mnie tu znow przywialo?
Moja znajoma (Mea -pozdrawiam) wlasnie rozpoczyna przygode z domkiem i dziennikiem budowy.
Po przegladnieciu jej pierwszych wpisow jakos wzielo mnie na sentymenty
Wskoczylam wie tu szybciutko i zauwazylam jaki ten nasz domek na fotkach jest bez zycia a przeciez my juz w nim pomieszkujemy
Fakt ,ze nadal brakuje szaf i firanek ale przeciez kto by sie takimi szczegolami przejmowal .
Pierwszy grill sie odbyl, pierwsze imprezki tez
Parapetowa byla juz dawno , garaz stanal obok (jeszcze nei wykonczony).
Chyba wiec czas nadrobic co nieco.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia