Dziennik Budowy czyli niemożliwe staje się możliwe
Grudzień 2004 przed samymi świętami
Koniec, koniec panowie skończyli zainkasowali 2000 zł i się przeniesili się do kupmeli, powoli nastawały mrozy, panowie uwijali się jak w ukropie, aby zdążyć przed sylwestrem. Ledwo skończyli u kumpeli zrobiło się zimno jak na Syberii i tak zrobione fundamenty mają czekać do wiosny.
http://i-ska.fm.interia.pl/d11.jpg" rel="external nofollow">http://i-ska.fm.interia.pl/d11.jpg
http://i-ska.fm.interia.pl/d12.jpg" rel="external nofollow">http://i-ska.fm.interia.pl/d12.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia