Wczorajszy dzień zaliczam do udanych :)
Stopa pięknie wylana i cała cacy. Dziś Greg będzie kończył to co zaczął wczoraj tj. poziomowanie wykopu pod wylanie ław, układanie cegieł na których będzie zbrojenie no i skręcanie zbrojenia.
Wczoraj mieliśmy jeszcze jedną optymistyczną wiadomość. Przyjechał do nas prezes firmy która wygrała przetarg na rozbudowę sieci energetycznej w celu podłączenia nas. Termin jaki mamy w umowie nie był rewelacyjny bo 10.2011, ale facet ów powiedział, że w tym roku chce te prace wykonać. Tak więc do końca roku możemy spodziewać się prądu
Dowiedzieliśmy się jeszcze, że powinniśmy do ław wpuścić drut, który będzie służył jako uziemienie więc to też Greg przygotowuje bo to ma być taka metalowa, płaska listwa (nie mam pojęcia jak to się nazywa). Zastanawiamy się, czy rur dla wody nie puszczać pod ławą... no zobaczymy.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze