Dziennik Budowy czyli niemożliwe staje się możliwe
Maj 2005
Tak cieszyłam się na ten długi weekend, miałam jechać ogrodzić działkę, posadzić kilka choinek, a tu sobota rano 38 stopni gorączki, ból gardła, cały weekend zasmarkana i chora leżałam w łóżku katorga. Dzisiaj ledwo siedzę w pracy i zastanawiam się, czy w taką ulewę Panowie z energetyki będą ciągnąć kabel dalej (ale wątpię) Wczoraj dzwonił Pan od budowy, pyta czy prąd już jest bo straszne opóźnienie jest u mnie, Pan rozmawiając ze mną w lutym, zakładał, że o tej porze mury będą stały mówię mu, że coś tam robią, Pan mówi, że mimo to wejdzie będzie próbował radzić sobie bez prądu :) .
Dostałam cynk od kumpeli, że ma namiar na dobre okna drewniane firmy bracia Kowalscy, czy ktoś z Was sie z nimi spotkał??? jak tak to dajcie znać kochane ludziska czy dobre są takie okna.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia