Pasie budują
]UUUUPPPSSSS
aleee zaległości, chyba czas się już odkopać z piasku
najefektowniejsza zmiana to taka, że domek powitał nas nowym kolorkiem - podobno oliwkowo pistacjowym ale fotek niestety nie ma bo kabelek od aparatu został nad morzem i trzeba poczekać aż wróci:cool:
w wykończeniówce przerwa bo Górale pojechali na kolejne roboty i wrócą dopiero pod koniec września robić taras, schody, kłaść łupka i malować pokoje
ja cierpliwie czekam na ekipę Duszka, który położy drewienko na podłogi i nie tylko...... na drzwi wewnętrzne............ na kuchnię wszystko ma termin w różnych tygodniach września, oczywiście jeżeli nie będzie poślizgów a w domu i tak pozostało do zrobienia milion innych rzeczy, lista jest tak długa, że nawet nie mam siły jej tu wpisywać a najgorsze chyba będzie spakowanie naszej obecnej graciarni, jesteśmy z małżem nieźle przerażeni
oczywiście kolejny raz ciekł dach i cześć sufitu w łazience jest do wymiany, w piątek była ekipa i zrobiła nowe obróbki kominów, zobaczymy
dostałam też pierwszy rachunek za gaz:rolleyes:
od jutra zabieram się za załatwianie wodomierza i odbiory przyłączy, muszę też znaleźć ekipę, która położy kostkę bo przed zimą koniecznie musimy to zrobić
padam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia