...
usiedliśmy, przeliczyliśmy i podjęliśmy decyzję - bierzemy kredyt teraz czyli Polbank w EUR. Jest to coś pewnego. Czekanie do 2011 jest jak loteria - nie wiadomo co z kursami walut, dostępnością kredytów walutowych, poza tym niezależnie od zdolności i tak przy walucie nie dostanę więcej niż 80% wartości nieruchomości. Z kolei różnica w racie złotówkowej i walutowej jest zbyt duża, aby brać złotówki. Wychodzi nam co najmniej 500 zł.
W Polbanku jest pozytywna decyzja komitetu kredytowego. Czekają tylko w banku na papierową wersję. Jak dotrze, to po dwóch dniach powinna być gotowa umowa. Mam nadzieję, że już niczym negatywnym nas nie zaskoczą i do końca przyszłego tygodnia podpiszę umowę i złożę dyspozycję na transzę
Jak będziemy mieć papier, to umawiamy się z wykonawcą na spotkanie. Jest bowiem parę rzeczy do ustalenia przed ruszeniem z murami. Zdecydowaliśmy się bowiem na parę zmian w oknach, trzeba przeanalizować miejsce ścianek działowych, czy nie poprzesuwać ich trochę, ustalić kwestię montażu okien i rolet, bo może to być istotne już na etapie budowania.
Wczoraj robiłam podliczenie kosztów i wstępny kosztorys na budowę i urządzanie. Wyszło mi, że dla wykończenia wszystkiego, umeblowania, otoczenia potrzebujemy poza kredytem ok. 200 tys. zł. Świetna perspektywa
Najgorsze, że jak mi się coś podoba, to zawsze jest okazuje się być drogie. Zaczęłam wczoraj szukać tańszych, ale w miarę ładnych rzeczy i na szczeście wydaje się to być możliwe.
Znalazłam świetne wzory armatury sanitarnej firmy Kolman. Szczególnie spodobała mi się deszczownica o średnicy 30 cm. Na forum trafiłam na wątek o tych wyrobach i zdania są podzielone - część kupiła i jest bardzo zadowolona, część nie kupiła, gdyż nie chce ryzykować z materiałami prawdopodobnie pochodzenia chińskiego, gdzie nie wiadomo jak to potem ewentualnie reklamować itp. Na razie zapisałam sobie namiary i zobaczymy jak przyjdzie do etapu urządzania.
Dość drogie mogą okazać się drzwi do prysznica na parterze. Bardzo chciałam mieć prysznic na szerokość łazienki co najmniej na 1,2. Mamy na 1,7. Z uwagi na bliskość umywalki konieczne będzie zrobienie drzwi przesuwnych. Na taką szerokość znalazłam tylko 3 i 4 częsciowe, a koszt około 2-3 tys. Będziemy szukać dalej. Jakiś czas temu kupiłam sobie album ze zdjeciami - Lofty. Jest tam super zdjęcie łazienki z surowymi ścianami bez kafli, gdzie w ogóle nie ma żadnych drzwi prysznicowych. Korci mnie to, ale nie wiem czy to dobry pomysł.
Znalazłam też cudne płytki do łazienki. Dolna jest bez okna, więc pewnie do górnej - Ragno Textile Antrazita i Grigio
http://sklep.max-fliz.com.pl/ragno-ragno-textile-antrazita-60x60-plytka-gresowa-sciennopodlogowa-p-6373.html" rel="external nofollow">http://sklep.max-fliz.com.pl/ragno-ragno-textile-antrazita-60x60-plytka-gresowa-sciennopodlogowa-p-6373.html" rel="external nofollow">http://sklep.max-fliz.com.pl/ragno-ragno-textile-antrazita-60x60-plytka-gresowa-sciennopodlogowa-p-6373.html" rel="external nofollow">http://sklep.max-fliz.com.pl/ragno-ragno-textile-antrazita-60x60-plytka-gresowa-sciennopodlogowa-p-6373.html
coś pięknego koniecznie muszę podjechać do Max Fliz i zobaczyć je na żywo.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia