Rozmów o elektryczności i tynkach ciąg dalszy - cz.6
W obliczeniach się nie pomyliłem, wykonawcy od tynków wyszło tyle samo metrów tz. 470 m2, różnica była taka że on mierzył powierzchnię na budowie a ja w domu prze komputerem z wymiarów z projektu.
Termin ustalony, rozpoczęcie prac za dwa tygodnie, ustalona cena na 10 tys zł.
Do tego czasu musze załatwić przyłącze i wybić studnie z wodą.
No i jeszcze parę drobnych prac przed tynkami wykonać tz. tu podkuć, tu dolać, tam dokleić i pare otworów zakleić.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze