Nasz wymarzony domek na wsi (Tymek B w lustrzanym odbiciu)
Minęło trochę czasu, spojrzałem z dystansem na wszystko i poszukałem nowej ekipy, bo szkoda mi więźby. Jeszcze trochę poleży na placu i zacznie wysychać i się skręcać, więc trzeba ją wrzucić na dach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia