Jaki tu spokój..... Nic się nie dzieje....
Długo nie pisałam bo tak naprawdę nie posunęliśmy się ani o milimetr do przodu. Jak już dodzwoniłam się do Starostwa to pani powiedziała, że w dokumentacji brakuje nam dokumentu zezwalającego na wybudowanie wjazdu na działkę (chociaż wjazd już istnieje...)- potrzebny jest kolejny świstek z UMiG, a skoro sezon urlopowy w pełni to trzeba było czekać na pana od świstków kolejny tydzień. Pan pojawił się wczoraj ale oczywiście nie my jedni czekamy na jakieś dokumenty i tak naprawdę nie wiemy kiedy świstek trafi w nasze ręce:bash:
Optymizmem również napawa nas tegoroczna pogoda- mieliśmy zamówić i przywieźć na działkę żwir, ale jak tak dalej będzie padało to nikt na nią nie wjedzie...
Murarz powiedział, że jak tylko dostaniemy PnB i damy mu znać to potrzebuje dwóch dni aby wyprowadzić stan zero, więc może przed śniegiem zdążymy:)
Umowy jeszcze nie podpisaliśmy- też odłożone do PnB....
Czasem mam wrażenie, że ktoś siedzący tam na górze ma w tym jakiś zamysł, że wszystko idzie jak po grudzie....
Czekamy......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia