Promyk z MGProjekt
Fajnie, że piszecie. My ostatecznie zrezygnowaliśmy z ław kominiarskich i wyłazu. Do jednego komina kominiarz dostanie się z drabiny, a do drugiego spokojnie dojdzie po dachu, bo nie jest stromy. To nie tylko dodatkowe koszty, ale i dodatkowe dziury w dachu, w blasze.Na razie robimy co się da, nie planujemy przestoju. Najpierw beda robione sufity z regipsów, potem elektryka, potem tynki i woda, kanaliza, ogrzewanie. Te rzeczy można spokojnie robić jesienią.
Postaram się dodać zdjęcie do dziennika i jestem ciekawa Waszych domków.
Pozdrawiam serdecznie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia