Dziennik budowy - moje gniazdko po 17 latach tułaczki :)
Witam po długiej nieobecności ) bardzo długiej. Nie było mnie prawie miesiąc. Niewiele sie zmieniło, no może troszeczkę. Niedługo będziemy mieli prąd - termin "niedługo" nabiera nowego znaczenia.... wrrrrrr przetarg odbył się w lipcu - a tu chwała Bogu jest polowa września a ekipy jak nie bylo tak nie ma. I pewnie nie zobaczymy jej szybko.U nas troszkę praca ruszyła do przodu. Niestety tylko troszkę .
Przywieżli nam styropian na ocieplenie stropu, mamy płytki w kotłowni i spiżarn. Własnie nasza Bella postanowiła zrobić sobie legowisko na laptopie. Nie ważne że klikam hihihi..
Koniec biadolenia oto kilka fotek
Jak widać na obrazku Bella przejęła wladzę nad klawiaturą ) i włascicielem
http://img266.imageshack.us/img266/2373/66953469.jpg
Jak na kota po amputacji łapki jest bardzo figlarna, pewna siebie i bardzo słodka (uwielbia pieszczoty)
Ok koniec wiadomości o Belli Ale jest słodka - Prawda???
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia