Dziennik Budowy czyli niemożliwe staje się możliwe
14-10-2005
Miałam zamieścić zdjęcia z imprezki, ale nie będe przynudzać, bo mam dobre nowinki.
Otóz dnia 12-10-2005 o godzinie 7.15 na działkę moją zajechała ekipa 5 osobowa , mój tato przyjechał jak zawsze panów poinstruować co i jak dać klucze do garażu i wziąć spis materiałów potrzebnych do montażu więźby.
Mój tato oczywiście bardzo towarzyski chciał tam z panami pogadać ale oni zaraz zabrali się do roboty biegali po dachu jak mrówki, wszystko latało, wnosili belki, coś tam cięli mój tatko podkulił ogon i pojechał do sklepu robić zakupy, powiedział, że poczuł się jak intruz.
A oto pierwsze zdjęcia
http://i-ska.fm.interia.pl/Dach%20001.jpg
http://i-ska.fm.interia.pl/Dach%20002.jpg
http://i-ska.fm.interia.pl/Dach%20003.jpg
A tu sąsiada robotnik, akrobata normalnie
http://i-ska.fm.interia.pl/Dach%20004.jpg
Góra domu
http://i-ska.fm.interia.pl/Dach%20007.jpg
Widok od frontu
http://i-ska.fm.interia.pl/Dach%20011.jpg
No i na koniec ekipa po robocie oraz piękna złota jesień
http://i-ska.fm.interia.pl/Dach%20010.jpg
http://i-ska.fm.interia.pl/Dach%20016.jpg
No nareszcie coś się dzieje oby tylko nie padało
PS jeżeli nie będziecie widzieć zdjęć tylko krzyżyki, to wierzcie mi że jak za godzinkę znowu otworzycie to bedą
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia