Dziennik Budowy czyli niemożliwe staje się możliwe
18-10-2005
Ja jestem chyba osobą która przyciąga pecha jakiegoś. Niedalej jak 2 miechy temu, pan HDS-em przywióżł cegły do mojej sąsiadki, po czym przyszedł na moja działkę i zaczął zbierać palety po cegłach, na pytanie mojego murarza co robi?? odpoweidział, że mu szef hurtowni kazał zabrać (szkoda, że mój murarz nie zadzwonił do mnie ) i co się okazało wspólwłaściciele się pokłócili i rozstali każdy założył swój sklep, o jednym z nich opowidałam na forum wczesniej jak mnie przerobił, postanowiłam nie kupować więcej u niego, pojechałam do jego ex wspólnika po cegły bo zabrakło, a tu niespodzianka okazuje się, że jestem winna 46 palet!!!! opowiedziałam im historię z panem kierowcą, który zabrał ponad 20 palet, ale pani mówi, że nie dostała żadnej, że pewnie kierowca zwrócił tamtemu, mówię, że mnie nie obchodzi, że oni się kłócą niech to wyjaśnią, ja mam tylko 15 palet i koniec. Pani powiedziała mi, że mam przywieźć te palety co mam, ale jedna kosztuje 12 zł. i zobaczymy co z tego będzie???? A jak się okaże że tem kierowca ukradł je poprostu aż boję się do tamtego właściciela hurtowni zadzwonić z pytaniem bo ten na kasę jak pies jest i w sądzie napewno się skończy. LUDZIE BIERZCIE POKWITOWANA ZA ZWROT PALET!!!.
Jestem już chora z tego wszystkiego mam 38 st gorączki na budowę nie jeżdzę, ale do pracy muszę. Marze tylko kiedy to się wszystko skończy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia