Dziennik Budowy czyli niemożliwe staje się możliwe
12-11-2005
No tak podsumowanie tygodnia.
1. Ekipy od dachu wciąż nie ma, bo łat nie ma a jest ogromna kolejka w tartaku i panowie sie nie wyrabiają, obiecali, że może w poniedziałek A zima tuż, tuż.
2. Dostałam odpowiedź z Gminy w sprawie wody i kanalizy odpowiedź była następująca" Informujemy, iż prośba Państwa w sprawie uzbrojenia Państwa działek w sieć wod-kan została skierowana do komisji budżetowej celem ujęcia proponowanej inwestycji w budżecie na 2006 r. hmm nie wiem czy to znaczy, że będą robić nam sieć w 2006 r. nie znam się na tych komisjach budżetowych.
3. Mam zrobione już kominy dla mnie są bardzo ładne, ale nie wszystkim mogą sie podobać.
Komin kominkowy
http://i-ska.republika.pl/komin%20001.jpg
Komin główny
http://i-ska.republika.pl/komin%20006.jpg, http://i-ska.republika.pl/komin%20007.jpg
4. Mam zakończone szczyty, które musiały być podniesione, strasznie szpiczaste wyszły co nie????
http://i-ska.republika.pl/komin%20002.jpg
A to mój drugi ukochany wściekły mordacz Brutus, a w tle moje kumpelki na ognisku smażą kiełbaski
http://i-ska.republika.pl/komin%20004.jpg
To tyle co u mnie się wydarzyło na budowie, nic szczególnego.
Zmieniłam stronę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia