Dziennik Budowy czyli niemożliwe staje się możliwe
11-12-2003
Nie wytrzymałam, pojechałam raz jeszcze dzisiaj rano, probiłam zdjęcia wg wskazówek SONIKI wyłączałam go i włączałam, udało mi się tak zrobić z 15 zdjęć, baterii nie kupiłam, bo w poniedziałek mąż kupi nowe akumulatorki z ładowarką szybszą i lepszą, oto co udało mi się zrobić
Tak wygląda salon obecnie, tato mi juz żyrandol zafundował, powiedział, że to moje wiano
http://www.i-ska.republika.pl/blacha%20002.jpg
A to koza grzeje jak szalona, mój tato zrobił ją własnoręcznie z kawałka rury, fajnie mu wyszła no nie
http://www.i-ska.republika.pl/blacha%20003.jpg
A to okno dachowe w łazience
http://www.i-ska.republika.pl/blacha%20004.jpg
A to widok z okna dachowego na ganek
http://www.i-ska.republika.pl/blacha%20005.jpg
A to widok z tego samego okna na słynnego stażaka
http://www.i-ska.republika.pl/blacha%20006.jpg
Zabite okno w kuchni
http://www.i-ska.republika.pl/blacha%20008.jpg
Ocieplony, osiatkowany i otynkowany kawałek ściany między domem a garażem, oraz widok na blachę
http://www.i-ska.republika.pl/blacha%20012.jpg
Widok na balchę od ogrodu
http://www.i-ska.republika.pl/blacha%20014.jpg
I to na tyle reszta w poniedziałek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia