Dziennik Budowy czyli niemożliwe staje się możliwe
16-01-2005
W sobotę wreszcie wybrałam się z mężęm na działeczkę, tak rzucić okiem co tam w śniegu piszczy. Zbliżamy się do domku a tu samochód naszego majstra stoi, myślimy sobie - zamieszkał czy co!??!? wchodzimy do domu a tu na poddaszu niespodzianka, Pan majster zawija sobie w te sreberka cichutko - mówi, chciałem Pani zrobić niespodziankę : ALE JAZDA jaka byłam szczęśliwa.
Garderoba ocieplona
http://www.i-ska.republika.pl/wata%20001.jpg
http://www.i-ska.republika.pl/wata%20002.jpg
Łazienka
http://www.i-ska.republika.pl/wata%20003.jpg
http://www.i-ska.republika.pl/wata%20004.jpg
http://www.i-ska.republika.pl/wata%20005.jpg
Sypialnia
http://www.i-ska.republika.pl/wata%20010.jpg
i na koniec zima w tle
http://www.i-ska.republika.pl/wata%20009.jpg
http://www.i-ska.republika.pl/wata%20008.jpg
Pan majster mówi, że skończył by juz wcześniej ale niuniuszy mu zabrakło I TU ZAGADKA CZY KTOŚ WIE CO TO SĄ NIUNIUSZE !!!!!
Obecnie zaczynamy rozgladać się za regipsami bo czas nagli, Pan majster goni, o jak cudownie, że coś się dzieje.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia