początek
Witam wszystkich.
Chyba znaleźliśmy. W poniedziałek idziemy na spotkanie by sprawdzić wszystkie papiery.
Ale zaczne od początku. Mam 28 lat mój mąż 30.
Od początku naszego małżeństwa mieszkamy w bloku. Mieszkamy na sporym osiedlu, z wielkiej płyty, alu tu Was zaskocze. Bardzo sobie chwalę mieszkanie na tym właśnie osiedlu, mimo wszystko jest spokojnie, zielono, bezpiecznie ( w miare).
Więc dlaczego zdecydowaliśmy się na zmiane M-3 na wsłasny dom??? Sama nie wiem, to był chyba mój pomysł, zamarzył mi się domek własne podwórko, żeby dzieci (mamy dwóch kochanych synków, starszy ma 6 lat, młodszy 5,5 miesiąca )mogły wyjść na dwór kiedy im się podoba.Pić poranną kawkę na tarasie nawet gdy pada deszcz, zapraszać gości na grilla :rolleyes:Zasadzić jakiś agrest (uwielbiany przez mojego starszaka) porzeczki itd ....
Pierwotnie mieliśmy zacząć się rozglądać za działeczką dopiero gdzieś z dwa lata. Nie wiedzieć czemu sprawa przyspieszyła tempa, wszystko poszło błyskawicznie.
Właściwie na początku nie mieliśmy sprecyzowanych planów, czy to ma być nowy dom, czy kupić stary i go wyremontować. Ale pokręciliśy siętrochę w tym temacie i wyszło nam jednak że lepiej będzie zbudować od początku taki domek jaki będziemy chcieli.Że nie ma sensu cudzić trupa bo zawsze będziemy mieli w takim domu coś do poprawy, do remontu i baliśmy się że zacznie się sypać itd itd. Więc poważnie zaczeliśy rozglądać się za działką. Telefonów wykonałam tysiące, działek obejrzeliśmy też naprawdę dużo. Ale zawsze coś....
No i trafiliśmy tu koło lasu spokojnie, nawet bardzo spokojnie...
Mam nadzieję że w poniedziałek nie okaże się że coś tą działką nie tak , bo już szczerze mówiąc mam dość siedzenia przed komputerem i szukania ...
Pozdrawiam Wszystkich!!!
3 komentarze
Rekomendowane komentarze