Dziennik Budowy czyli niemożliwe staje się możliwe
29-04-2006
No i ruszyło się u mnie na budowie, nowa ekipa i robota pali się im w rękach trzy dni pracują i zrobili całą górę w regipsach nie marudzą, nie dzwonią co chwilę z głupimi aluzjami typu " ale pani szajs sprzedali niech Pani dzwoni do sklepu i reklamuje" a kiedy dzwonię i mówię, to Pan z hurtowni odpowiada mi, że to noramlny materiał i że nikt nie raklamował do tej pory itp, a mojemu majstrowi nie chce się chyba więcej do roboty przyłożyć. I tak właśnie miałam, kiedy Pan majster miał coś robić żądał idealnego i drogiego materiału, bo na tańszych nie chce mu się robić, bo więcej pracy trzeba włożyć niestety dopiero moja sąsiadka mi oczy otworzyła, kiedy jako pierwsza pogoniła majstra z budowy, okazało się, że Pan chodził do niej i narzekał na mnie a u mnie narzekał na nią. Kiedy tylko mu zwróciłam uwagę, że grzebie się z robotą to kwitował to w ten sposób bo pani sąsiadka co chwilę zmienia koncepcje domu i on ma więcej roboty, płakał mi do słuchawki jaki on biedny a ja mu współczułam. Mało tego kiedy próbowałam coś od niego wyegzekwować to zaraz wymyślał na poczekaniu jakąś historyjkę typu " okradli mi samochód", "zgubiłem 100 zł", " robotnik mu pije już drugi tydzień" itp. A ja go żałowałam Pan majster pracował u mnie na budowie krócej niż ja w biurze (od 9 - 13) i jechał nie wiem dokąd. W takim tempie to on może sobie altankę na działce budować.
Ech ale dałam sobie upust złości sorki, że musicie to czytać, ale teraz budzi się we mnie wiosna, słonce za oknem ciepełko i mi się humor porawia.
Dzisiaj byłam na budowie, zobaczyłam obraz nędzy i rozpaczy, wełna mineralna i steropian walały się wokół domu, pełno gruzu, syf ogólny, zakasałm więc ręce i razem z moją rodzinką posprzątaliśmy działkę i w środku domu, ale i tak to tylko 50%, bo nie ma tego za bardzo gdzie wywieżć.
Na koniec mały fotoreportaż:
Pokój komputerowy
http://i-ska.fm.interia.pl/HPIM1579.jpg
http://i-ska.fm.interia.pl/HPIM1580.jpg
sypialnia
http://i-ska.fm.interia.pl/HPIM1581.jpg
garderoba
http://i-ska.fm.interia.pl/HPIM1582.jpg
A tu mała niespodzianka, co zastaliśmy w jednym miejscu na dachu
http://i-ska.fm.interia.pl/HPIM1583.jpg
łazienka
http://i-ska.fm.interia.pl/HPIM1584.jpg
Nieskończony jeszcze przedpokój i wejście na poddasze
http://i-ska.fm.interia.pl/HPIM1585.jpg
Oho mój ukochany portal INTERIA poinformował mnie, że transfer przekroczyłam, reszta zdjęć za godzinkę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia