Energooszczędny Berlin III (DCP160b) pod Wrocławiem
1... 2... 3... Start...
Nie powiem, z pewnymi obawami zaczynam ten 'dziennik - niecodziennik'. Czemu?
Działkę mamy od grudnia 2009 r. Od tego czasu ruszyła maszyna budowlana. Nie spieszy się nam. Powolutku. Po dziesięciu miesiącach jesteśmy na etapie finalizowania składania wniosku o pozwolenie na budowę. Mnóstwo rzeczy po drodze ogarnęliśmy, choć przecież do dopiero czubek góry lodowej w rozpoczętym procesie. Już teraz wiemy, że budowa będzie rozciągnięta w czasie - może więc nie warto pakować czasu w coś, co z góry skazane jest na małą regularność, być może szybkie zniechęcenie? Z drugiej strony jest tyle spraw, które warto by gdzieś sobie zapisać. Może lepiej tu niż w różnych dziwnych miejscach, które akurat będą wydawały się najodpowiedniejsze, a które z czasem trudno będzie odgrzebać?
Poza tym na dziennikach innych forumowiczów tego i podobnych projektów spędziłam kilka wieczorów. Są dla niewątpliwie źródłem ciekawych informacji co i jak zrobić, zmienić, poprawić, czego się wystrzegać. Tylko szkoda, że tak mało. Może więc uda mi się tutaj uzupełnić tę lukę, a to co zostanie przyda się jeszcze komuś?
W każdym razie zapraszam wszystkich do ocen, komentarzy, doradzania.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze