Dziennik Budowy czyli niemożliwe staje się możliwe
02-05-2007
No i postanowiłam odświeżyć dziennik, znalazłam go dopiero na 7 stronie . No trochę mnie nie było na forum jako pisząca ale byłam jako odwiedzająca.
Nadrobię trochę co tam u mnie, jeszcze nie mieszkam ale zamierzam w tym roku na bank się wprowadzić i robię wszystko aby to zrealizować. Mimo, że buduję się już 3 rok to nadal nie nabrałam dystansu do flegmatyczności i opieszałości instytucji państwowych w tym przypadku GAZOWNI. W lipcu 2006 podpisaliśmy umowę na realizację sieci, kazali zapłacić natychmiast, powiedzieli, że zrobią do do pół roku. kiedy w styczniu zadzwoniłam i zapytałam co tam to Pani mnie poinformowała, że ONI MAJą 45 TYGODNI NA ZROBIENIE INWESTYCJI I TEN CZAS KOńCZY SIę W CZERWCU !!!! i jak znam życie zrobią to dokładnie tydzień przed końcem terminu. Pomimo, iż gmina właśnie nam drogę zrobiła ( a uprzedzałam Panią, że będą robili asfaltówkę i będą mieli koszty dodatkowe) a Pani na to, ze nic nie szkodzi. Sąsiad mnie wyprowadził z błędu bo powiedział, że te koszty dodatkowe to my poniesiemy tak jest napisane w umowie
No dobra szkoda psuć sobie humor. Teraz mały fotoreportaż z budowy. Trochę się ona przeciąga ( brak rąk do pracy)
To jest mój alarm
http://www.i-ska.republika.pl/alarm.jpg
A to dom się ociepla :) (nie sam)
http://www.i-ska.republika.pl/dom10.jpg
http://www.i-ska.republika.pl/dom11.jpg
Tył domu i ogrodzenie
http://www.i-ska.republika.pl/dom12.jpg
A to moja kotłownia
http://www.i-ska.republika.pl/kotlownia11.jpg
http://www.i-ska.republika.pl/Kotlownia12.jpg
A to drzwi wewnętrzne dolne.
http://www.i-ska.republika.pl/drzwidolne.jpg
Na tym zakończę reportaż, kolejna odsłona już po weekendzie majowym
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia