M-128 na końcu świata
Dzień dobry:rolleyes:
Zaczynamy dziennik budowy trochę późno, wcześniej o tym nie myśleliśmy, ale sami szukaliśmy jakichś wiadomości o naszym projekcie a tu nic. Jesteśmy właśnie na etapie pokrycia dachu i wiele rzeczy w projekcie zmieniliśmy, jest jeszcze kilka, które chcielibyśmy zmienic i takie których zmienic już nie możemy . I to jest właśnie powód dla którego zaczynamy nasz dziennik. Nie znaleźliśmy do tej pory nikogo kto by planował budowac lub buduje dom M-128 (a raczej jego odbicie lustrzane L-128 ) z Pracowni Konrada Matuszewskiego w Poznaniu. Byc może kontakt z kimś kto ma już doświadczenie z tym projektem pomógł by nam rozwiązac pewne sprawy inaczej.
Mamy już teraz pewne doświadczenie z tym projektem więc może się na coś przydamy.
Postaramy się nadrobic zaległości w opisywaniu sytuacji na naszej budowie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia