Kredyt
Dziś podpisaliśmy umowę kredytową
Pierwszą transzę wypłacimy gdzieś za miesiąc, jak już będzie skończony dach. Albo przynajmniej zamówiony i zapłacony, łącznie z oknami dachowymi i kolankowymi. Potem chcemy zamówić okna, drzwi wejściowe i garażowe, ale z montażem chyba się wstrzymamy do marca. W październiku jeszcze planujemy ocieplenie poddasza. No, a potem dłuższa przerwa. Mąż musi nadrobić zaległości w pracy i nie może się tak angażować w budowę, a mieszkać mamy gdzie i się nam nie pali aż tak z przeprowadzką. Zamiast w okolicach września będziemy się może przeprowadzać w grudniu przyszłego roku.
Jutro spotkanie z architektem wnętrz. Podjęliśmy decyzję z mężem, że nie rezygnujemy z architekta. Przy całkowitej wartości inwestycji jaką jest dom, pieniądze wydane na architekta wnętrz to stosunkowo niewielki wydatek, a korzyści z tego na pewno będą (zaoszczędzony czas, mniej kosztowych błędów itd.).
Przez to, że ciągle pada, budowa stanęła w miejscu . Ściana kolankowa wymurowana jest gdzieś do połowy. Właśnie sprawdzałam prognozę i jutro nie ma już padać
1 komentarz
Rekomendowane komentarze