Dom na ul. Różanej
No to mamy pierwszy poważny problem, okna w sypialniach murarz pobudował za małe, wczoraj to Marta wypatrzyła. Teraz pyt. co lepsze, wywalać dziurę na większe okna czy jednak zostawić takie jakie są. Ile by się nie było i ile nie pilnowało, pierwszą rzeczą jest mieć zawsze plan pod ręką. Dziś muszę pogadać murarzem.
Znależliśmy już odpowiednią blachę na przykrycie - kolor: wiśnia ciemna, jak dla mnie jako faceta to poprostu brąz :) ale kobiety wiedzą lepiej, a szczególnie w kwestii kolorów. Potrzebujemy ok. 310 m2, bowiem nasz dach cieśla wyliczył na 288m2. Spory dach, którego ceny się najbardziej obawiam, zgodnie z opiniami innych, że dach to najdrozsza część domu. Cały materiał na dach +robocizna od drewna po blachę i rynny wyliczyłem na ok. 28.000 zł. Dużo ale cóż, to przecież najdroższa część. Najbardziej martwi mnie to, że każdy kto pobudował się mówił mi, abym do każdych swoich obliczeń dodawał 50%.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia