Historia pewnego faworyta :) C183b
17.07.2010
Tydzień można zaliczyć do pracowitych.
Dużo się działo
1. mąż grodził posesję. Stan obecny jest taki: teren zasłupkowany co 2,5m słupki pomalowane jakaś emulsią kauczukową. Teraz zabetonowane słupki trochę odpoczną (wiazanie betonu) i za jakiś czas zacznię się rozciąganie siatki.
http://lh3.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TEIdvyS5v4I/AAAAAAAAB_c/OPt9dPsEjvQ/Budowa_1112.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TEIdvyS5v4I/AAAAAAAAB_c/OPt9dPsEjvQ/Budowa_1112.JPG
http://lh3.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TEIdxFMsCgI/AAAAAAAAB_k/ko5tdXxxGNo/Budowa_1114.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TEIdxFMsCgI/AAAAAAAAB_k/ko5tdXxxGNo/Budowa_1114.JPG
2. 15.07-16.07.2010 zrobili nam juz wylewki w całym domu. Tak jak wczesniej pisałam w całym domu będzie ogrzewanie podłogowe.
folia na podddaszu
http://lh4.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TBvYQS0fSwI/AAAAAAAAB74/pUrNU-La84E/Budowa_1100.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TBvYQS0fSwI/AAAAAAAAB74/pUrNU-La84E/Budowa_1100.JPG
rurki do podłogówki
http://lh4.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TDzUeuV1s3I/AAAAAAAAB-Q/tKCgwr4GHDg/Budowa_1107%20006.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TDzUeuV1s3I/AAAAAAAAB-Q/tKCgwr4GHDg/Budowa_1107%20006.jpg
a teraz już mamy podłogi !!!!!! no prawie
http://lh5.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TEIdvNGSRAI/AAAAAAAAB_Y/11R0uq02GnY/Budowa_1109.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_C835JRDlGNo/TEIdvNGSRAI/AAAAAAAAB_Y/11R0uq02GnY/Budowa_1109.JPG
Ach, musiałam się pochwalić. Na wylewki zerkamy zza drzwi i cieszymy się wspaniałym widokiem.
3. 16.07.2010 podpisaliśmy umową kredytową z Nordea, spłącą nam wczesniejszy kredyt w WBK i dołożą troszkę na wykończenie. Kredyt wzieliśmy we frankach, ten wczesniejszy był w złotówkach i mimo obawy o kurs franka, speadu myśle że to było dobre posunięcie. Tak nam się teraz wydaje, zobaczymy jak to będzie za 10-20-30 lat )
4. Dziadek zrobił dzisiaj wnuczkom piaskownicę z pozostałości drewna które leży na budowie i piasku z wylewek. Piaskownica została od razu przetestowana przez wnuczkę. Zdjęć niestety nie ma
Wielkimi krokami zbliżamy się do wykończeniówki. Czy się cieszę ???? Hm ... jak pomyślę że to "wykańczająca wykończeniówka" - takie hasło króluje u ludzi którzy są na tym etapie to ........ strach się bać.
Czy dacie radę ???? Tak damy radę !!!!!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia