Zalany i w długach po kolana(kowe ściany)
Po ponad miesięcznej nierównej walce, z ostrym finiszem weekendowym, strop został zalany.
http://images46.fotosik.pl/336/9b6ce2919953dc1dmed.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/336/9b6ce2919953dc1dmed.jpg
Cztery dni potem powstały ściany kolankowe, które czekają na piękny wieniec.
http://images45.fotosik.pl/356/08bc80e0b6a947a6med.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/356/08bc80e0b6a947a6med.jpg
Z "dobrych" wieści: dostaliśmy kredyt. Bank uznał, że już dość się natyrałem i czas obdarzyć funduszem. Podobnie jak przy pierwszym kredycie, wszystko poszło znakomicie. Szkoda, że ich wykupili...
Są też niepewności. Majster cieśla może zacząć dach 15 grudnia. Nie wiem czy iść za ciosem? Czy poczekać do wiosny? Jakby komuś przyszła refleksja napiszcie słowo http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168141-Dach-w-grudniu-Czy-zaczyna%C4%87" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168141-Dach-w-grudniu-Czy-zaczyna%C4%87" rel="external nofollow">w tym wątku.
Ostatnie dni były świetne. Po małym kryzysie wraca ochota na robotę. I ciepełko było wyśmienite.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze