i mieszkało...no właśnie a co z projektem ?
Jedno co było pewne od początku to to, że budujemy w technologii szkieletu drewnianego.
CO do projektu.....to zmieniało nam sie kilka razy.
założenia wyjściowe były:
1. 120-140m2 z poddaszem użytkowym
2. 3 sypialnie, gabinet, dzienny, 2 łazienki, bez garażu (w tym max 2 sypialnie na pietrze)
3. max prosty, bez udziwnień = tani w budowie
4. niepodpiwniczony
5. wymagania żonki = pomieszczenie gospodarcze/pralnia, spiżarka
niby proste ale.........
Przeglądnęliśmy SETKI projektów z katalogów i stron internetowych przykładając je do powyższych założeń. Już prawie zrezygnowaliśmy, szczególnie, że nasz dyżurny architekt rodzinny (moja mama) bardzo ostro wytykał różne mankamenty. Ostatecznie na placu boju pozostały Moje Miejsce EtapII 121m2 z Muratora i Szpak 140m2 z pracowni MDM, które wstępnie zaakceptowaliśmy.
Wiosną, w czasie finalizacji działań "działkowych", zaczeliśmy się rozglądać za wykonawcą.
Na pierwszy ogień poszła firma Drewimex, która wykonuje domy w szkielecie do stanu deweloperskiego, jednakże mimo przystepnej ceny i sporego zakresu prac w standardzie, zastanowiła nas TYLKO 1 roczna gwarancja na konstrukcję ??? Oferują co prawda program przeglądów corocznych ale za dodatkową opłatą
Zapytanie przesłaliśmy też do firm zrzeszonych w Towarzystwie Budownictwa Drewnianego - Drewobau, Stollux, Varioplan, Drewdom, Tadeks. W kilku z tych firm byliśmy osobiście. Ostatecznie wstępna wycena wg projektu MMiejsce, w najlepszej wersji oscylowała w granicach 195tys pln netto za stan do wykończenia w środku (bez fundamentu, bez wylewek, instalacji, białego montażu, drzwi wewn - na zewnątrz całkowicie wykończony) Na placu boju pozostały firmy Varioplan oraz Stollux z którymi zaczęliśmy prowadzić bardziej zaawansowane rozmowy. Tutaj pojawił się techniczny problem, wpływający na nasze decyzje projektowe. Firmy budujące przyjmą zlecenia na budowę i w cenie oferują adaptację wskazanego projektu. Jednakże zanim to zrobią, trzeba podpisać umowę i wpłacić 15-30% zaliczki !! Rodzą się tu 2 wątpliwości: 1-zaczynamy budowę najwcześniej za pól roku a firma obraca naszymi pieniędzmi 2-w przypadku problemów z pozwoleniem budowlanym lub bankiem (kredyt) nie odzyskamy całości wpłaty = straty.
Doszliśmy do wniosku, że jedynym wyjściem jest zakup projektu JUŻ w technologi drewnianej szkieletowej, adaptacja we własnym zakresie (na szczęście architekt za darmo ), uzyskanie pozwolenia budowlanego oraz kredytu w banku a dopiero POTEM podpisanie umowy z wybraną firmą mając już jasną sytuacje papierowo-finansową. Niby proste ale trzeba znaleźć projekt spełniający wymagania z pkt 1-5 w szkielecie a wybrane MMiejsce w szkielecie nie jest dostępne ............kolejny tydzień ostrych poszukiwań w internecie dał nam jednak rozwiązanie, którego wcześniej nie braliśmy pod uwage - dom parterowy Aleksandria w szkielecie z Archetonu.........sprawdziliśmy cenę - jest nawet TANIEJ !! trzeba trochę myśleć o starości...schody - wiadomo. Szybkie konsultacje z naszym "ciałem" doradczym-architektonicznym, jest potwierdzenie OK, jest decyzja - KUPUJEMY...poszło !~
W dniu 21 X zamknęliśmy drugi etap = projekt !
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia