Dom na ul. Różanej
Piątkowy wieczór,niektórzy są w kinie, inni w knajpach,a budujący rozkoszują się końcem tygodnia robót A co u nas?? ... dekarze kończą, ze względu na zachorowanie murarza, zamiast skończyć już, to dopiero skończą w max. poniedziałek. Wyszło masę tego dachu, no i dlatego i duże rynny, jak poleje to nasz dach zbierze więkoszość z okolicy. Może czas zastanowić się nad uprawą np. ryżu, przy takkiej przechwytującej połaci warto się zastanowić Tak więc murarz choruje, a dekarze dekarzują, podobno robią dobrze, ja się nie znam, więc mi się podoba.
http://piotrt.w.interia.pl/09150009.jpg
A teraz kwestia komina. Marcie się nie tyle nie podoba, co jest dla niej dziwny, a dla mnie prezentuje się świetnie Chyba mam kompleks mniejszości
http://piotrt.w.interia.pl/09150001.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia