Dom na ul. Różanej
Nareszcie od paru ładnych dni na budowie dzieje się od dawna wiele wyczekiwanych robót. Przede wszystkim są hydraulicy i dzień w dzień od rana do wieczora działają ochoczo. Przyszli prawie tydzień temu, pewnego pięknego poranka pojawili się pod drzwiami i zaczęli swoje „egzorcyzmy”. Nie znam się na prędkości takowych robót ale w przeciągu kilku dni załączyli piec, porozprowadzali kable do kaloryferów, pozakładali rozdzielacze, pompy, bojler, popodłączali wszystko ze sobą, popowieszali kaloryfery i podobno jutro mają robić pierwszy rozruch CO. Na razie wszędzie przechodzą jakieś rurki, wszędzie wystają jakieś kabelki itp. Minęło dopiero od ich startu niecałe 5 dni, a oni już będą grzać, to chyba dobry wynik?? Mają zamiar sprawdzić szczelność instalacji i jak będzie wszystko ok., to następnie biorą się za i instalację wodną. Łącznie zajmie im to pewnie jeszcze z 2 tyg., a w ostatnim etapie zaraz przed fachowcem od posadzek położą podłogówkę, a potem tylko piękne równe podłogi robione automatem po 12 zł/m2.
Dodatkowo na poddaszu działają fachowcy od ścianek kart.-gips. Też im nawet sprawnie idzie i liczę, że w tym tygodniu skończą swoją robotę, a co za tym idzie poddasze uznane zostanie za dostosowane. Na dziś to wygląda jak las aluminium, kabli i waty. Troszkę zaczyna być szkoda tych znikających belek stropowych, dawały pewien urok. No i kolejna ekipa pochwaliła naszą konstrukcję dachu, że solidna, że mocna, że naprawdę wykonana bardziej niż solidnie. Razem z powstającymi ściankami działa elektryk. Kolejny raz brakuje mu kabli i znów musimy dokupić ok. 50 m, już przestaję liczyć ile km tam jest. Wierzę nadal gorąco, że wszystko zadziała i wszędzie będzie napięcie.
Zdecydowaliśmy się na odkurzacz centralny, po analizie kosztów wyszło, że to nie taka droga impreza, a ile ułatwień. Przede wszystkim wygoda, nie trzeba latać z ciężkim odkurzaczem, nie porysa się podłoga, nie ma szumu, podłączania kabelków itp. Koszt jak na dziś samego rozprowadzanie instalacji to ok. 500 zł., no chyba że się zrobi to samemu to jeszcze taniej, a do tego sprzęt za ok. 2500 i ma się na lata z głowy kwestię odkurzania, pomijając jej same wykonywanie. Tak więc czekam na fachowca, który wpadnie, oceni i porozkłada to wszystko.
A teraz schody, nadal nie możemy dojść do ładu, które lepsze, a przede wszystkim które będą pasować. Ostatnio skontaktowałem się z firmą RINTAL i wyliczono nam schody na prawie 12.000 zł. Duże pieniądze i z tego co czytam wiele osób odradza ich za wysokie koszty, ale znów pojawiają się głosy na „plus”, że drodzy ale za to schody na dłuuuugie lata. Fakt faktem, że przychodzi moment, że schody muszą być zamówione bo drabina zostać nie może.
http://piotrt.w.interia.pl/02250035.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02250035.JPG
http://piotrt.w.interia.pl/02230001.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02230001.JPG
http://piotrt.w.interia.pl/02230004.jpg" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02230004.jpg
http://piotrt.w.interia.pl/02230010.jpg" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02230010.jpg
http://piotrt.w.interia.pl/02250001.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02250001.JPG
http://piotrt.w.interia.pl/02250002.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02250002.JPG
http://piotrt.w.interia.pl/02250010.jpg" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02250010.jpg
http://piotrt.w.interia.pl/02250011.jpg" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02250011.jpg
http://piotrt.w.interia.pl/02250015.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02250015.JPG
http://piotrt.w.interia.pl/02250023.jpg" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/02250023.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia