Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    74
  • komentarzy
    177
  • odsłon
    166

ciągłe wybory...


kasjot

3 560 wyświetleń

 

Powinnam pracować kiedy dzieci śpią, ale co tam...nie chce mi się, a dawno nie pisałam co u nas na budowie.

 

Dziś zdjęć z budowy nie będzie, bo pojechaliśmy jak już trochę ciemno było. Obecnie jesteśmy na etapie robienia dachu. W czwartek fachowy od dachu założyli murłaty i dwie krokwie. Niestety jest ich tylko dwóch, ale mam nadzieję, że dadzą radę. Ekipa murarzy ma chwilową przerwę. Zostały im jeszcze ścianki działowe na piętrze i na dole ściana pomiędzy kuchnią a korytarzem, a także dokończenie jednego kominu i wybudowanie drugiego.

 

W międzyczasie walczyliśmy z projektem funkcjonalnym parteru, antresoli i dwóch łazienek na górze. W sumie jakichś mega dużych zmian nie było, w stosunku do tego co wymyśliliśmy podczas projektowania domu. Architekci wnętrz mówili, że ten dom jest tak bardzo zaprojektowany pod nas, że trudno tam już cokolwiek zmieniać, jeżeli chodzi o funkcje. Poważniejsza zmiana, to przeniesienie kominka w inne miejsce, ze względu na to, że nie dałoby się zrobić w miarę normalnych schodów na antresolę. Z tego też powodu w pokoju gościnnym i gabinecie będziemy musieli wybudować komin, bo w sumie nie ma innego wyjścia. W salonie nie może być komina, bo "wszedłby" na antresolę i nie można by się po niej swobodnie poruszać.

 

Inna zmiana, to pozbycie się spiżarki w kuchni. Zamiast niej będzie otwierana szafa (dwa skrzydła), z wysuwanymi szufladami. Ogólnie kuchnia ma wyglądać tak, że na ścianie, która będzie widoczna z salonu będzie wysoka zabudowa, a na ścianie pod oknem blaty z szufladami, zlewem, zmywarką i płytą indukcyjną.

 

http://images35.fotosik.pl/198/e16352b849c80d2emed.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/198/e16352b849c80d2emed.jpg

 

Okazało się, że w kuchni trudno o jakieś szafki wiszące, a mi jednak zależy na tym, żeby były chociaż jakieś małe na szklanki. Chciałabym mieć też zamkniętą w szafce małą suszarkę na naczynia. Szafki nad płytą będzie można zrobić jedynie przy wąskim okapie kuchennym takim jak ten (FABER cylindra HIP X37)

 

http://www.dombianco.com.pl/img/produkty/male/2979053044435dae41c818169f4de13b.jpg" rel="external nofollow">http://www.dombianco.com.pl/img/produkty/male/2979053044435dae41c818169f4de13b.jpg

 

Zastanawiam się jednak jak przy takim okapie będą wyglądały szafki. I to właśnie zadanie dla architektów wnętrz. Po zrobieniu wizualizacji zdecyduję czy te szafki mają być czy nie.

 

Musiałam też zdecydować się na sprzęt AGD. Będzie tradycyjny piekarnik z Boscha, piekarnik parowy Bosch i mikrofalówka...tylko tu się boję, że jak będą zabudowane dwa piekarniki jeden pod drugim i mikrofalówka obok to będzie brzydko wyglądało. Już i tak zrezygnowałam z lodówki side by side, żeby za dużo sprzętu agd nie było na wierzchu i kuchnia nie wyglądała jak wystawka w sklepie AGD. Ewentualnie jak na wizualizacji kuchni źle to będzie wyglądało, że pomyślałam, że mikrofalówkę można schować w szafce za np. takim frontem podnoszonym do góry.

 

Mieliśmy jeszcze problem czy wybrać narożnik czy dwie sofy. W końcu stanęło na sofach, bo można je przestawiać, a my nie do końca jesteśmy zdecydowani, którymi drzwiami będziemy wychodzić na taras. Na rysunku zaznaczone są jedne drzwi, ale przy drugiej sofie też są (wszystkie przesuwne).

 

Przyszedł też czas na wybór kafelków. Mamy kilka propozycji od architektów i musimy się na coś zdecydować. Jutro wybieramy się do Max Fliz pooglądać co nam się podoba, a potem umówimy się architektami, żeby im to pokazać.

 

Czeka nas jeszcze wybór rynien w najbliższym czasie. Ale tymi sprawami to mój mąż się martwi:).

 

Sporo tego, ale jak się nie pisze na bieżąco to potem nie sposób opisać wszystkich decyzji dokładnie. Mniej więcej z grubsza nakreśliłam czym w zasadzie ja się zajmowałam w ostatnim czasie a propos budowy. Oczywiście było kilka innych technicznych problemów np. problem spawanych płatwi...ale tym zajmuje się mąż i ja mam dosyć ogólne i mgliste o tym pojęcie, więc nie będę opisywać sprawy.

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

Kasjot, gdzieś, chyba w projektach wizualizacji kuchni albo już gotowych kuchni, było zdjęcie, gdzie ktoś zrobił dwa piekarniki i mikrofalę obok siebie. Wyglądało to trochę jak wystawa w sklepie AGD. Ja osobiście nie widzę sensu posiadania dwóch piekarników. Obecnie mamy zepsuty podstawowy piekarnik i jakiś czas temu kupiliśmy dość sporą mikrofalę kombi. Mamy też parowar. Jesteśmy z tych, którzy lubią gotować i rzeczywiście wykorzystujemy te sprzęty. Wydaje mi się, że wystarczający będzie jeden piekarnik i do tego np. mikrofala kombi. My mamy Samsunga, który ze 2 lata temu kosztował ok. 1,2 tys. Efilo podawała gdzieś namiary na jakieś Combi full wypas (chyba właśnie w komentarzach do tamtej kuchni) za ok. 4 tys. Rozrzut i wybór jest więc pewnie szeroki. Zastanówcie się może więc, czy rzeczywiście będziecie wykorzystywać te sprzęty na co dzień.

 

Jeśli chodzi o okap okrągły i szafki po bokach, to jak chcesz podeślę na maila zdjęcia. Kiedyś szukałam takich konfiguracji i mam 2-3 sztuki. Ogólnie, normalne szafki wyglądają kiepsko. Ładne połaczenie było z wąską szafką z boku i z półkami z drugiej strony. Między innymi z tych względów zdecydowaliśmy się na płytę na wyspie i rezygnację (przynajmniej na tym etapie) z szafek górnych. Szafka na szklanki możliwe, że będzie ale na bocznej ścianie. Podoba mi się pomysł Efilo z wąskimi segmentami.

 

Nie wiem, jak wyglądał u Was wcześniej układ ze spiżarnią, bo na tym wyżej nie widać, gdzie ona była. Też przerabialiśmy kwestię - czy szafa czy spiżarnia. Wygrała spiżarnia. Szafa nie zmieści wszystkiego. Z uwagi na to, że jest "na widoku" wszystko musi być ładnie zrobione i zgrane z kuchnią. Dla wygody powinno się zamontować na całości system cargo. Mam jeszcze porównanie od rodziny. Siostra ma spiżarnię. Mama szafy z cargo. Cargo jest bardzo wygodne, ale nie mieści wszystkiego. W efekcie większe zakupy - soki, wody itp. stoją na podłodze. Problem jest ewentualnie do rozwiązania poprzez zrobienie większej szafy, ale też chyba mało wygodne przerzucanie wszystkiego do szuflad. U siostry z kolei wszystkie rzeczy, które nie są potrzebne codziennie są przerzucone do spiżarni. Ta jest prosto urządzona. Dzięki temu w kuchni jest mniej mebli. Dlatego wybraliśmy spiżarnię. Tam powrzucamy sprzęty - miksery, garnki, parowar, sokowirówkę, zapasy, itp., a w kuchni będzie mniej mebli i będzie można zrobić je zrobić np. z lepszych materiałów. Może więc pomyślcie jeszcze nad tym. Szczególnie, że z tego rysunku widać, że szafa będzie mieć ok. 80 cm (jest niewiele szersza od słupków ze sprzętem, które standardowo mają 60 cm).

 

My na szczęście rynny mamy za sobą - stanęło na tytan cynku w patynie grafitowej.

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza

 

Ze spiżarki zrezygnowaliśmy bo była trochę dostawiona na siłę w kuchni.

 

http://images45.fotosik.pl/340/d69e99331790d982med.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/340/d69e99331790d982med.jpg

 

We wcześniejszej wersji projektu obok spiżarni była jeszcze garderoba do której wchodziło się z wiatrołapu, ale doszłam do wniosku, że w kuchni nie da się wygospodarować dłuższego blatu i zamiast garderoby zrobiliśmy szafę wnękową w wiatrołapie. Tym samym kuchnia powiększyła się o garderobę. No i zamiast na etapie projektowania porządnie zastanowić się jak to będzie wyglądało i jeszcze zmienić coś w projekcie zrobiłam to dopiero teraz i musiałam wyrzucić spiżarkę z bólem serca. Rozumiem argumenty za spiżarką, miałam takie same. Jednak na takie grubsza zapasy mogłabym wygospodarować miejsce w szafie którą mam w przejściu z garażu do części mieszkalnej,a dzięki rezygnacji ze spiżarki kuchnia będzie wyglądała o niebo lepiej. Ze spiżarką byłaby taka kiszkowata i byłoby widać, że jest dostawiona na siłę. Cenowo spiżarka i szafa chyba wyjdą porównywalnie, bo przecież ściany trzeba wybudować, drzwi wstawić itd. Nie chcę typowego cargo, a wysuwane wkłady szufladowe.

 

Co do sprzętu AGD to długo się zastanawiałam. Piekarnik z funkcją mikrofali odpadł, bo są to najczęściej piekarniki kompaktowe, jak dla mnie za małe. Znalazłam jeden standardowy (60 wys.) z funkcją mikrofali, ale kosztował 8 tys. zł i jakoś nie wyobrażam sobie żeby wsadzać np. szklankę z wodą do podgrzania do dużego piekarnika. Teraz co prawda jakoś się obywam bez mikrofali, ale było wiele sytuacji, kiedy mi jej brakowało. Piekarnik parowy dlatego, że lubimy warzywa i mięso gotowane na parze. Na razie mam taki parowar za 30 zł, który już jest na wykończeniu i musiałabym kupić nowy. Ale wiem, że jak go kupię i będę używać prawie codziennie to będzie stał na blacie, bo niestety za leniwa jestem, żeby go codziennie chować. Wymyśliłam coś takiego, żeby piekarniki były w słupku jeden nad drugim, a mikrofalówka najzwyklejsza zamknięta w szafie z podnoszonym do góry frontem http://www.sklep.abros.pl/data/gfx/pictures/medium/6/0/306_1.jpg" rel="external nofollow">http://www.sklep.abros.pl/data/gfx/pictures/medium/6/0/306_1.jpg. Może to jakieś rozwiązanie?

Odnośnik do komentarza
koleżanka ma takie rozwiązanie i jest ok. Też coś takiego zrobimy u siebie, żeby nie kupować do zabudowy nowej mikrofali, a wykorzystać to kombi, które mamy.
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...