Dom na ul. Różanej
http://piotrt.w.interia.pl/podworko.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/podworko.JPG
Nareszcie wyrównalismy i trawa posadzona. Nareszcie się nie kurzy przy każdym wietrze i nareszcie można nazwać to podwórkiem.
http://piotrt.w.interia.pl/podworko1.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/podworko1.JPG
Teraz tylko musimy zastanowić się jak ma wyglądać nasze podwórko. Jak udekorować drzewkami i kamieniami, których nazbierało się masę. Myślimy o wysepce na wzór ogrodów japońskich, ale .... hmm.... ale to droga sprawa, więc pewnie bedziemy improwizować.
http://piotrt.w.interia.pl/wc.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/wc.JPG
WC na poddaszu, kłopoty byly jak zwykle, a przez co?? .... a przez krzywe płytki jak poniżej w łazience.
http://piotrt.w.interia.pl/wc1.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/wc1.JPG
Lecz wyszło ładnie.
http://piotrt.w.interia.pl/wc2.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/wc2.JPG
A tu już w całej okazałości.
http://piotrt.w.interia.pl/lazienkagora.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/lazienkagora.JPG
Łazienka na poddaszu. Ładna pomimo, że płytki tragiczne - Cersanit. 2x były wymieniane, ale cóż z tego jak każda partia krzywa, cud że się dało położyć i ładnie wygląda. Zasługa dobrego płytkarza.
http://piotrt.w.interia.pl/lazienka.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/lazienka.JPG
A takie były początki naszej łazienki. Niestety nasz tynkarz miał zrobić tynki na tzw. ostro, no i przesadzil, bowiem były tak krzywe ściany, że trzeba było kleić płyty kg.
http://piotrt.w.interia.pl/lazienka1.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/lazienka1.JPG
Wanna malutka, jak dla mnie (150x85) ale jest super. Przedstawiciel cersanitu wpadł, wywiercił dziury pod baterię nawannową, podbił gwarancję i teraz wygląda świetnie.
http://piotrt.w.interia.pl/lazienka2.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/lazienka2.JPG
Projekt łazienki to też autorstwa mojego Słonka, co uważam też wymyśliła świetnie. Po prawej w głębi wanna, po lewej brodzik podłogowy, bliżej drzwi na ukośnej ścianie umywalka wielka (80cm szer.) i półka obudowująca tą umywalkę, a po lewej bliżej drzwi gebertit. Tak więc łazienka jest przestronna i wygodna dla mnie szczególnie, w końcu poruszam się na wózku.
http://piotrt.w.interia.pl/lazienka3.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/lazienka3.JPG
A tu będzie lustro, wielkie - prawie 80/80cm.
http://piotrt.w.interia.pl/lazienka4.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/lazienka4.JPG
A tu już za momencik, już za chwileczkę i umywalka wraz z półeczką będzie.
http://piotrt.w.interia.pl/lazienka5.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/lazienka5.JPG
No i mamy pięknie obudowaną wannę, dzieki upartości mojej Miski. Mnie juz dawno przekonałby płytkarz i hydraulik do plastikowej obudowy. Marta się uparła i tak to wygląda i jest pięknie.
http://piotrt.w.interia.pl/lazienka6.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/lazienka6.JPG
Ściana ma prawie 3m, więc zmieściła sie wanna i dzieki brodzikowi podłogowemu jest masę miejsca obok.
http://piotrt.w.interia.pl/lazienka7.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/lazienka7.JPG
I mamy w pełnej okazałości połeczkę, jeszcze tylko lustro, kinkiety, bateria i aluminiowy odpływ i będzie cudnie.
http://piotrt.w.interia.pl/kuchnia.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/kuchnia.JPG
A podłoga kuchni wygląda właśnie tak, moja Marta tak wymyśliła i jest super.
http://piotrt.w.interia.pl/kuchnia1.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/kuchnia1.JPG
A tak już wygląda skończona. Wszedzie czyli w kuchni, korytarzu i wiatrołapie, oraz w łazience dolnej z racji ogrzewania podłogowego płytki klejone były klejem elastycznym, więc miejmy nadzieję po zimie nic nie odpadnie.
http://piotrt.w.interia.pl/korytarz.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/korytarz.JPG
A tak powstawał wzór z płytek na korytarzu. Płytkarz już w trakcie pracy mówił, że gdyby nie te małe kosteczki nie kładłby tych płytek.
http://piotrt.w.interia.pl/korytarz1.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/korytarz1.JPG
Cóż z taego, że Paradyż, cóż z tego, że I klasa, cóż z tego, że podłogi równe, jak płytki krzywe. Dzięki tym małym kostkom fachowiec starał się gubić ich nierówności fugami. Co z tego, że płytki jedna seria, jedna data produkcji, jedna kalibracja, gdy w jednej paczce płytki się rozniły, choć minimalnie, wielkościami.
http://piotrt.w.interia.pl/korytarz2.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/korytarz2.JPG
Na szczęście fachowiec choć się wku... myślę udalo mu się wszędzie równiutko i pieknie dopasować je do siebie i wyeliminować partactwo producenta.
http://piotrt.w.interia.pl/gips.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/gips.JPG
Gipsówka, malarze się uwijają, a przede wszystkim są dokładni i czyści.
http://piotrt.w.interia.pl/gips1.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/gips1.JPG
Cóż, choć tynkowane było pięknym piaskiem, fachowiec zawiódł, więc teraz poprawki.
http://piotrt.w.interia.pl/gips2.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/gips2.JPG
Cieszyliśmy się, że w miarę tanio tynkował, jednak skoro jego pracę trzeba poprawiać, koszty wyjdą jakbyśmy zatrudnili profesjonalistę.
http://piotrt.w.interia.pl/rzezba.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/rzezba.JPG
A to rzeźba jednego z naszych amatorskich artystów rodzinych. W przyszłości stanie gdzieś wśród drzewek lub rabatek i będzie pilnował przodu podwórka, bo z tyłu rzeźbi się kolejna figurka.
http://piotrt.w.interia.pl/domprzo.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/domprzo.JPG
Tak dziś wygląda przód jeszcze bez koloru.
http://piotrt.w.interia.pl/domtyl.JPG" rel="external nofollow">http://piotrt.w.interia.pl/domtyl.JPG
A tak tył.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia