Hura!!!!
Optymistyczna wiadomość dnia dzisiejszego. Dzwonił do nas Pan Jatta z informacją, że nasze schody jednak da się zrobić na tym etapie!!
Dla tych co nie w temacie:
Schody najpier miały być murowane. Potem Łukasz przekonał mnie, żeby odpuścić kupić drewniane. Potem okazało się, że drewniane kosztują milion. Nie wiedzieliśmy czy damy radę wrócić do murowanych. Ale Pan Jatta jak zwykle nas nie zawiódł. I nie dość, że zadzwonił dzisiaj z informacją, że jednak da radę z tymi schodami to jeszcze okazuje się, że zrobi nam takie jak sobie wymarzyłam
Lepszych wiadomości być nie mogło. Juz nawet deszcz mi nie przeszkadza.
Poza tym wczoraj miałam serię spotkań instalacyjnych na budowie. jak się tak umówić z fachowcami od tego samego godzina po godzinie to niezłe jaja. każdy co innego gada, jeden tak drugi inaczej. I być tu mądry człowieku i wybierz dobrze
zrobiliśmy w naszym alabasterku małą zmianę. Dach jest nad garażem nieco zalamany, przez co górna łazienka i ten jeden pokój są mniejsze. My ten dach zrobiliśmy prosto, do tego podnieśliśmy ściankę kolankową. I z naszych pomiarów wynika, ze z łazienki 10 m2 zrobiła się 28 m2 pomiar metodą kroków i tym pięknym sposobem mam w domu łazienkę wielkości mieszkania, w którym mieszkam obecnie
Edytowane przez monika i lukasz
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia