Zimowe budowanie - letnie wykańczanie.
Nareszcie zdecydowałam się założyć swój dziennik budowy.Wiem,ze bedzie to raczej tygodnik,bo na pisanie mam malutko czasu.A jak jest czas to trwa okupacja komputera przez dzieci.
Troszkę o nas: Jesteśmy pięcioosobową rodziną,czyli 2+3( lat 13, 8,i 20miesiecy).
Do budowy domu zmusiło nas pewne zawirowanie losu,ale o tym później napiszę.
Wiem,że budowanie domu o tej porze nie jest uznane za szczyt rozsądku,lecz nie mamy wyjscia.Musimy sie wyprowadzć z wynajętego mieszkania jak najszybciej.
Najlepiej przed wrześniem 2007.Wiadomo szkoła.A koszt czynszu za wynajem też ma tu znaczenie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia