ja tez szukam maszyny takiej prostej,do jakis przeróbek domowych,podszycia spodni,spódniczki,przeszycia nowych firanek,uszycia powłoczki itp.Sama nie wiem jaką kupić ale myślę o SINGERCE -czy to dobry wybór? pomożecie wybrać .Czytam o maszynach ,o tylu nowościach i rodzajach aż dostaję zawrotu głowy a ja chciałabym coś prostego łatwą w obsłudze nie made in China.Mam starą singerkę=metalową i strasznie ciężką i własnie wysiadła po wielu latach.Nie bardzo odnajduje sie w tych wszystkich dodatkach jakie maja te nowe maszyny -dociski stopek,podwójne igły itd.Chyba jestem już za stara i staroświecka a nadal chcę coś szyć.Może JANOME JR 1012 czytałam że calkiem dobra proszę o radę.Czytam wszystkie wiadomości,dyskusje jakie maszyny kupujecie moi drodzy i juz sie zagubiłam .Może agamon mi cos podpowie.Mam nadzieję że coś doradzicie