Postępy
Uprzejmię melduję:
- murarze skończą dziś ścianki działowe na poddaszu. Zabrakło nam palety pustaków 11,5 i od wczoraj ganialiśmy za nimi po wszystkich sklepach i hurtowniach. Poszukiwania dzisiaj zwieńczone zostały sukcesem Przy okazji murowania poddasza okazło się, że podniesienie ścianki kolankowej o 2 pustaki zmieniło układ dachu i wielkość pomieszczeń. Nasz dom zyskał dzięki temu jakiś m2 na całym obwodzie, czyli w sumie 50m2! i tak łazienka nie ma już 10 m2 tylko 25m2, pokój nad garażem jakieś 28m2, powiększyły się też obie sypialnie z oknami balkonowymi. Na ten moment mnie to przeraża, powala na kolana i przytłacza. Kawalerka, w której mieszkam obecnie ma 28m2....
W związku z tym, że zmienił sie delikatnie układ więźby przez podniesienie tej ścianki kolankowej okazło się, że musimy zrezygnować z wnęki w klatce, tej gdzie fotel stoi Niestety wmontowanie w tym miejscu okna na jakiejś sensownej wysokości mogło by powodowac przeciekanie dachu. Wysokości nie sensownej nie chcieliśmy. Nie chcieliśmy też ryzykować. Wnękę włączyliśmy do pokoju z balkonem i zrobił się tam fajny kącik na jakieś póki czy małą sofę.
- z dachem idziemy powoli do przodu. Teraz najgorszy etap docinania i dopasowywania kawałków. Dzisiaj niestety zaczęło padać, więc robota stoi. Wiadomo deszcz = postój.
I ostatnia optymistyczna, zajefajna, rewelacyjna wiadomość dnia. W konkursie muratora WYGRAŁAM wiertarkę
Pierwszy raz w życiu wygrałam cokolwiek, więc jestem w lekkim szoku. Łukasz się ucieszył, bo jego wiertarka się właśnie spaliła ale ja to chyba ją sobie jednak zostawię, przewierce moją kawalerkę wzdłuż i wszerz, podejrzewam ku uciesze wszystkich sąsiadów a potem wniose ją jako wiano do naszego wspólnego domu, a co!
2 komentarze
Rekomendowane komentarze