projekt ogólny
Dom nasz ma juz swoja historię...
do kogo ta działka należała kilkanaście lat temu, to nie wiemy, ale był tam stary dom z hydrofornią (czyt.kurnikiem) ..
*pewne małżeństwo ( nie wiem czy to kupili, czy to był spadek) rozebrało część tego starego domu, zlecili wykonanie projektu nowego domu, projekt obejmował stare mury , z których miał być duży garaż i dobudowanie pozostałej mieszkalnej części domu; miał to być dom parterowy ze strychem; małżeństwo to zainwestowało tylko w fundamenty i sprzedało działkę z projektem...
*pewien pan-kawaler kupił to z myślą o przyszłości, o rodzinie...i wybudował dom, ale nie widziało sie mu budowanie dokładnie wg projektu wymyślonego przez przednich inwestorów i wprowadził kilka zmian nie zgłaszając tego odpowiedniemu organowi, więc popełnił ...samowole budowlaną tadaaam.. a więc: zwiększył kubaturę budynku przez poniesienie ścianki kolankowej, zwiększył kąt nachylenia dachu(zmienił geometrię dachu), wykonał jaskółkę nad wejściem, i zrobił schody na poddasze z pokoju dziennego(a projekt przewidywał schody na strych z zewnątrz). dom zaczął pomału wykańczać (wewnątrz tylko parter): ocieplił (marnie-tylko 10 cm styropianu) i otynkował, wstawił okna i drzwi - na poddaszu tylko pionowe, wstawił bramy garażowe, wykonał centralne ogrzewanie + wodę + kanalizacje, wykonał wylewki, a w kotłowni wstawił hydrofor i jakiś stary piec węglowy (tak na próbę podobno), wykonał dookoła całej działki fundament i słupki do ogrodzenia i obsadził działkę z dwóch stron przy ogrodzeniu- tujami oraz tu i ówdzie sosnami i drzewkami. W trakcie budowy się ożenił i postanowili dom sprzedać, bo... żona wolała zostać na swoim
*my znużeni poszukiwacze, postanowiliśmy ten dom kupić pod warunkiem, że wszystkie papiery będą zgodne ze stanem faktycznym, i sie zaczęło... przez rok projektant i nadzór budowlany zatwierdzali te wszystkie zmiany
No ale to już przeszłość, jest dom - pora działać, projekt architektoniczny poddasza zrobiony, jeszcze czekamy na pana-konstruktora i projekt techniczny - potem wędruje to znów do nadzoru budowlanego do zatwierdzenia. Nasz kerownik budowy i projektant w jednym też zresztą szybki nie jest, a nawet odwrotnie, zdecydowanie nieterminowy, u niego to luzik ale w sumie sympatyczny pan...wysłuchawszy wcześniej co i jak chcemy, taki zrobił nam wstępny plan parteru i poddasza, i chyba już tak zostanie, ewentualne zmiany będą nieistotne...
http://lh6.ggpht.com/_GmcJjHhFRMI/TOUz_1W1kkI/AAAAAAAAAEo/_KBoSBmCsRM/parter%20001.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_GmcJjHhFRMI/TOUz_1W1kkI/AAAAAAAAAEo/_KBoSBmCsRM/parter%20001.jpg
http://lh3.ggpht.com/_GmcJjHhFRMI/TOU0AZK4clI/AAAAAAAAAEs/hOWlarMTFDk/poddasze%20001.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_GmcJjHhFRMI/TOU0AZK4clI/AAAAAAAAAEs/hOWlarMTFDk/poddasze%20001.jpg
i elewacja od frontu/drogi
http://lh3.ggpht.com/_GmcJjHhFRMI/TOUz_s3bAvI/AAAAAAAAAEk/LOgRLm3Q3fg/elewacja-front%20001.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_GmcJjHhFRMI/TOUz_s3bAvI/AAAAAAAAAEk/LOgRLm3Q3fg/elewacja-front%20001.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia