Byle do wiosny!
Tak, jak przewidziałam, na naszej budowie już nic wielkiego się nie wydarzy...
Na sobotę przewidziane wielkie sprzątanie, chowanie materiału na więźbę i zamykanie budowy roku 2010:cry:
Nie ma rady, ale zaraz po Bożym Narodzeniu chcę mieć wiosnę! No dobra, po Nowym Roku!
2 komentarze
Rekomendowane komentarze