Schody dorobiły się częściowo barierki, brak jeszcze fragmentu na samej górze, na razie wygląda tak:

http://lh6.ggpht.com/_FbzN384BaQM/TQfVCT4NYBI/AAAAAAAACXM/_i7mlFO9sSs/s512/DSCN0305.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_FbzN384BaQM/TQfVCT4NYBI/AAAAAAAACXM/_i7mlFO9sSs/s512/DSCN0305.JPG

układają się też panele na górze (rencami Tata i P. Józia-speca od wszystkiego się okazuje - powaga), żeby od razu schody górą obrobić, a panele wyglądają tak:

http://lh5.ggpht.com/_FbzN384BaQM/TQfVAnhXqkI/AAAAAAAACXI/YIfw8xFWXd8/s512/DSCN0304.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_FbzN384BaQM/TQfVAnhXqkI/AAAAAAAACXI/YIfw8xFWXd8/s512/DSCN0304.JPG

i jeszcze jedno ujęcie

http://lh3.ggpht.com/_FbzN384BaQM/TQfU-HlzEhI/AAAAAAAACXE/PnHwWJIA6mg/s512/DSCN0302.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_FbzN384BaQM/TQfU-HlzEhI/AAAAAAAACXE/PnHwWJIA6mg/s512/DSCN0302.JPG

te dolne są fajniejsze w moim i małża odczuciu za to te na górze bardziej podobają się chłopakom, dobrze więc że zamieniłam je miejscami, bo kupowałam z przeznaczeniem na odwrót

dziś skończony został pokój starszaka i korytarz, jutro leci pokój młodszego, nasz na końcu, bo u chłopaków układamy dopasowując wzór w dech, natomiast u nas może być przemieszane bo i tak większość schowa się pod szafą i łóżkiem.