Bławatek

wpadłam do was z dziennika sarbeli poszukując sąsiadów w okolicach. ale Wam zazdroszczę etapu budowy i będę kibicować

 

Dzięki za odwiedzinki . Nie wiem na jakim etapie jesteście ale jak się domyślam, to jeszcze nie zaczęliście. Tak? U nas pełno pracy na budowie i w domu. Denerwują mnie ludzie, co budują i narzekają. Mówią: " ojej wzięliście sobie tyle roboty, przecież to tak trudno budować dom, a ile załatwiania dokumentów, bez znajomości, to nic się nie załatwi " Kopnąć takiego w du...ę i nic więcej.

 

A ja powiem tak : budowa to wspaniała sprawa i super przeżycie. Nie zamieniłabym tego na żadne wczasy, jest super i każdemu, kto marzy o budowie domku, tego życzę.

 

Gdzie będziecie się budować ? Pozdrawiam

Monia, chyba coś przeoczyłam... czy Wy budujecie zupełnie sami? bez żadnej ekipy?

 

Tak, budujemy sami. Mam nadzieję, że ekipę weźmiemy dopiero na więźbę i pokrycie dachu. chociaż widzę,że mąż chciałby sam zrobić dach ale to nie możliwe ha ha ha. Chcemy pójść do kogoś pomóc przy kryciu dachu i pouczyć się.

 

Jak na razie robimy sami i wydaje mi się to łatwe, chociaż te pomiary, poziom, to czarna magia ale mam zdolnego samouka