Górnictwo....
Ehhh... jaki ten los bywa złośliwy Okazało się, że działki i tereny, które mi najbardziej odpowiadały odpadają. Są na ich terenie szkody górnicze. Jak to miło Pani z nieruchomości powiedziała "ale takie bardzo małe". Znam się trochę na temacie i już wiem co to są "małe" szkody górnicze. Jakie to dziwne ja zajmuję się po części górnictwem mój mąż też ma związek z kopalniami i częściowo dzięki nim zarabiamy a to właśnie one odebrały nam najlepszą ziemię.
Trzeba więc teraz pomyśleć - dalej od dojazdu do autostrady a co za tym idzie do pracy czy drożej. Jak zdecyduję się na drożej to na dom będzie mniej. Jak zdecyduję się na dalej to tą kasę wleje w bak. Tak źle i tak nie dobrze a miało być tak pięknie
3 komentarze
Rekomendowane komentarze