Projektu zagospodarowania terenu (PZT)
Projektu zagospodarowania terenu (PZT)
Jak już się uporałem z geodetą i geologią, dostałem projekt gotowy, który się „dostosowuje” do technologii, to dobrym zajęciem w międzyczasie jest umiejscowienie budynku na działce. A to już praca dla mojej przemiłej Pani architekt. Czyli tzw. PZT – projekt zagospodarowania terenu. Bardzo dużo wynika z decyzji o warunkach zabudowy oraz z przepisów prawa budowlanego. To dość mocno ogranicza przesuwanie budynku po osi X/Y. Ale Jedno mnie zaskoczyło… Jak ważne jest przyjęcie wysokości posadowienie – poziomu zero. Działka niby płaska -23x39m. Różnice w nachyleniu coś ponad metr na całości. Ale architekt uświadomił mnie jak ważna to kwestia. Za nisko – ulew wleje się do domu (lub roztopy). Za wysoko – dom bedzię wyglądał nieproporcjonalnie, a przy płycie będzie to kosztowne… W końcu wyliczając wszystkie za i przeciw poziom dobrany, kierując się zasadą, żeby najgorsza katastrofalna ulewa nie spowodowała pływania szafek w kuchni. Nie wiem jeszcze ile zaśpiewa za ten poziom Legalett, ale bezpieczeństwo – sen spokojny – bezcenny…
Tak wygląda wstępne PZT. Bez płotu, furtki itp. I tak też prezentuje się działka. Większy plik dostępny pod linkiem
http://img26.imageshack.us/i/posadowienieaktualne.jpg/" rel="external nofollow">http://img26.imageshack.us/i/posadowienieaktualne.jpg/" rel="external nofollow">http://img26.imageshack.us/i/posadowienieaktualne.jpg/" rel="external nofollow">http://img26.imageshack.us/i/posadowienieaktualne.jpg/
Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia